Pierwsze wegańskie tiramisu w moim życiu jadłam w Berlinie. Miało to miejsce jakieś 2 lata temu, w bardzo kochanej knajpce na Kreuzbergu - Yellow Sunshine, która specjalizuje się w serwowaniu fastfoodów i słodkości w wersji weg(etaria)ńskiej.
Jakiś czas temu, kiedy mieliśmy zapasy silken tofu, postanowiłam zrobić kilka pucharków , tak dla umilenia wieczoru. Muszę jednak przyznać, że przepis ten nie jest jednak idealny. Kilka dni temu, moja koleżanka przygotowała najlepsze i najbardziej puszyste tiramisu na świecie. Jestem właśnie na etapie otrzymywania sekretnej receptury i niedługo się nią z Wami podzielę.
Zamiast silken tofu oczywiście możecie zastosować zwykłe, z tą jedną uwagą - koniecznie dodajcie trochę mleka sojowego i oleju podczas miksowania.
Składniki (na 8 szklanek):
Biszkopt dzielimy na małe kawałki, prostokąty lub kwadraty , które będą pasowały do pucharków. Tofu, cukier puder i wanilię miksujemy na gładką masę. Kawę mieszamy z rumem i nasączamy nią biszkopty.
Następnie warstwami w każdym pucharku nakładamy biszkopt i masę serową. Całość zwieńczamy posypką kakaowo-kawową i wiórami czekoladowymi.
Miałam przez chwilę pomysł, aby ogarnąć tofu i dzisiaj znowu je przyrządzić.
Jednak pomysł przegrał walkę z butelką zimnej hopcoli , która towarzyszyła mi przy całodniowym tańcu i śpiewach z genialną Madonną. Idę tańczyć dalej, a co!
Jakiś czas temu, kiedy mieliśmy zapasy silken tofu, postanowiłam zrobić kilka pucharków , tak dla umilenia wieczoru. Muszę jednak przyznać, że przepis ten nie jest jednak idealny. Kilka dni temu, moja koleżanka przygotowała najlepsze i najbardziej puszyste tiramisu na świecie. Jestem właśnie na etapie otrzymywania sekretnej receptury i niedługo się nią z Wami podzielę.
Zamiast silken tofu oczywiście możecie zastosować zwykłe, z tą jedną uwagą - koniecznie dodajcie trochę mleka sojowego i oleju podczas miksowania.
Składniki (na 8 szklanek):
- 1 biszkopt, upieczony chociażby z tego przepisu
- 2 op. silken tofu
- 1/2 szkl. cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej lub kilka kropel aromatu wanilinowego
- 2 filiżanki mocnej czarnej kawy (parzyłam w kawiarce)
- 2 łyżki ciemnego rumu
- kakao, kawa rozpuszczalna drobnogranulkowana i starkowana gorzka czekolada do posypania
Biszkopt dzielimy na małe kawałki, prostokąty lub kwadraty , które będą pasowały do pucharków. Tofu, cukier puder i wanilię miksujemy na gładką masę. Kawę mieszamy z rumem i nasączamy nią biszkopty.
Następnie warstwami w każdym pucharku nakładamy biszkopt i masę serową. Całość zwieńczamy posypką kakaowo-kawową i wiórami czekoladowymi.
***
Miałam przez chwilę pomysł, aby ogarnąć tofu i dzisiaj znowu je przyrządzić.
Jednak pomysł przegrał walkę z butelką zimnej hopcoli , która towarzyszyła mi przy całodniowym tańcu i śpiewach z genialną Madonną. Idę tańczyć dalej, a co!
5 komentarzy:
bardzo fajnie wygląda ten deser
tiramisu w szklaneczce.. och, jakie to ładne.
i gdzie ten przepis lepszy?
Super, można tylko jeszcze prosić o podanie objętości filiżanek kawy?;)
Najlepsze tiramisu jest!
Prześlij komentarz