W ramach nocnego kryzysu naukowego trzeba było jakoś odreagować i stwierdziłam, że uratuje nas tylko przypływ słodkiego . Nie miałam zbyt dużego pola do popisu i przejrzałam zapasy, ale efekt przerósł moje oczekiwania.
Miękkie naleśniki z fajnymi kuleczkami amarantusa i pastą z tartych migdałów i syropu klonowego sprawiły, że da się przeżyć wszystko. Nawet gdy uczysz się poglądów ojców kościoła na piękno i wszyscy pieprzą tak samo lub kiedy wypelniasz formularze o dotacje z UE i toniesz przy tabelach z jakimiś stopami procentowymi , aby dostać obsrane zaliczenie z przedmiotu.
Miękkie naleśniki z fajnymi kuleczkami amarantusa i pastą z tartych migdałów i syropu klonowego sprawiły, że da się przeżyć wszystko. Nawet gdy uczysz się poglądów ojców kościoła na piękno i wszyscy pieprzą tak samo lub kiedy wypelniasz formularze o dotacje z UE i toniesz przy tabelach z jakimiś stopami procentowymi , aby dostać obsrane zaliczenie z przedmiotu.
Enjoy!
- 2 szkl. mąki tortowej
- pół szkl. mąki razowej typ 2000
- pół szkl. ziaren amarantusa, moczonego przez godzinkę (miał się moczyć przez noc , aby uprzyjemnić śniadaniowe musli,ale potrzeba wskazała, że równie jadalny jest w ekspresowej wersji)
- kilka kropel esencji waniliowej
- 3 lyżki syropu z agawy (można osłodzić także cukrem)
- 1,5 szkl. wody
Smarować pastą przygotowaną ze szklanki tartych migdałów ,połączonych 1/3 szklanki syropu klonowego.
Zdjęcie zrobiłam rano, bo specjalnie jednego przechowałam na śniadanie :)
9 komentarzy:
łączę się w bólu, właśnie siedzę nad Kantem i Heglem, wrąbałam już dwa kawałki ciasta i babeczki, mam nadzieję, że to coś pomoże, bo mimo twardego postanowienia złamałam słodyczowe ostrze :/
mmm.. zazdroszczę. sa super. ja sie nie porwe bo nalesniki zawsze rwe xD
Chyba sama potrzebuje czegoś takiego, biologia przede mną...
Chciałam jeszcze napisać, że Twój blog jest bardzo inspirujący. nie tylko w sensie przepisów, raczej w kwestii wszystkiego. Czytam i przemyśliwuję
mówiłam ci już, że jesteś boginią?:)
Cześć ! powiedz mi czy jest jakoś godzina wyrzucania pieczywa i gdzie go mam szukać ,także w kontenerach marketów ?Bo np nie udało mi się znaleźźć pieczywa w kontynerze od carefour oraz biedronki ,to gdzie mam szukać ?
justyna : niestety wzmozona nauka wymaga kalorii ;] tez doktryny artystyczne? czy bardziej wydumane teorie ? :)
anio: dzięki za te miłe słowa
i can't believe... : wlewasz mi! ;]
strawberry : nie jestem w stanie odpowiedziec Ci na to pytanie:) ja pieczywo znajduję w kartonach pod tesco. ale co miasto to tradycje , co markety to zasady:)
jeden sklep u mnie wyrzuca tyle bananów że hoho,dzisja znowu przytargałem banany do domu,tylko że mnie bo już nie wiem co z tym robić ,a ostatnio zrobiłem banany w cieście ,sałatkę owocową ,lody dużo lodów,i jeszcze mi się tak smutno zrobiło jak musiałem zostawić tyle tych bananów w tym kontenerze :/ ,bo nawet nie mam sokowirówki,ale będę musiał ją sobie zakupić aby nie zostawić tyle i wtedy będę rozdawał po wszystkich sok bananowy :D
a mi nie wyszły te naleśniki, albo nie umiem smażyć, albo mam felerną patelnię albo nie wiem co :(
@agata: w końcu net wrócił. żadne artystyczne doktryny ino polityczno-prawne. Ale zaliczone na szczęście :)
Prześlij komentarz