No cóż, nazwa bloga znikąd nie powstała :)
Składniki:
pół kostki tofu naturalnego
kilka dużych pieczarek
mała cebulka
ew. pomidor sparzony i obrany ze skórki
olej
sól, pieprz, kurkuma
Pieczarki pokroić, cebulkę posiekać i poddusić na oleju. Jesli lubicie z pomidorami - to tez teraz wrzuccie posiekane. Jak wszystko będzie miekkie, dodać pokruszone tofu i przyprawy. Smażyć, co jakiś czas mieszając , aż tofu zacznie nabierać takiej fajnej złocistej i chrupiącej skórki.
Smacznego!
1 komentarz:
ej, mam tak samo. Tofu znika na kanapkach ;) nawet do tofucznicy mi żal i najczęściej robię "kaszecznicę" z kaszy kukurydzianej albo kuskusa :)
Prześlij komentarz