piątek, 26 grudnia 2008


po zmacaniu na mrozie zabytków
architektury sakralnej ziemi chełmińskiej
musiało wjechać coś pożywnego

***
obiad u Asi w Thorn

-5 grudnia-
-stolp-
-calm the fire-
-strong so far-
-one foot japan-


było bardzo dobrze i bardzo smacznie:)








I'm back!


***
po długiej przerwie zarządziłam reaktywację. enjoy!