wtorek, 4 sierpnia 2009

Fluff Fest !

tym razem malo fot jedzenia, bo malo fot w ogole.
bylo za dobrze, zeby jeszcze marnowac czas na robienie zdjec:)


na Fluffie jedzenie przemistrz- wszystko 100% v
egan.

lody z maszyny, burgery, kofola! , suche p
lody :D (bakalie)

a w kazdej - nawet najmniejszej przygranicznej - miescinie czeskiej : sklep zdrava vyziva z calym asortymentem serkow, jogurtow, tofu w milionie odmian. aaa!

ostatnio w ogole zaniedbalam bloga - wlasnie go odkopałam i przywracam. bedzie duzo urozmaicen, pojawia sie przepisy w koncu.


tylko musze troche sie ogarnac


------------------

no1. obozowisko pizd pociagowych na dworcu praskim.
czeskie pociagi sa zajebiste, ale jak sie spozniaja to wszystkie naraz i minimum o 2 godziny.


no2. na pełnej turystycznej



no3. sniadanko


no4. parmezan + kawałek lodzika. ten byl akurat waniliowo - pistacjowy.

no5. jaszczur !!!


foty z koncertów to zbyt malo, wiec obczajcie YouTube.

Together

xKINGDOMx


TO KILL


Brak komentarzy: